środa, 30 marca 2011

Jak często Polacy uprawiają seks?

Badania w tym zakresie prowadzi corocznie znana wszystkim firma Durex, jak wypadli Polacy? Zacznijmy od średniej ogólnoświatowej, która wynosi dla statystycznego ziemianina 96 stosunków w skali roku. Przewagę mają tu mężczyźni 105 razy w roku, nad kobietami 88 razy w roku. Najbardziej aktywne są osoby pomiędzy 25 a 34 rokiem życia, przed trochę młodszymi osobami w wieku 16-20 lat. Później jest już coraz gorzej :) Ponad połowa ankietowanych (57%), twierdzi że uprawia seks co najmniej raz w tygodniu, a 4 % twierdzi, że robi to codziennie. Amerykanie uprawiają seks 132 razy w roku, Rosjanie 122 razy, Francuzi 121, Grecy 115, a Polacy 91 razy w roku. Najrzadziej seks uprawiają mieszkańcy Japonii 37 razy w roku, Malezji 62 i Chin 69. 
Jak ty często uprawiasz seks?:)
.
Źródło: Durex

21 komentarzy:

  1. obliczyłam z moim partnerem , że średnio uprawiamy seks 210 razy nadrabiamy normę podwójnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ludzie to ze walicie sie jak kruliki,to niekoniecznie jest lepiej niż dwa razy w miesiącu,dłuższe czekanie lepsze śniadanie a pozatym nie idzie sie na ilosc tylkona jakosc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie - nie ilość, ale jakość:) I swietny tekst: dłuższe czekanie lepsze śniadanie

      Usuń
    2. taaaaaaaaaaa
      a świstak siedzi i zawija w sreberka...
      teeee
      to może poczekajcie tak sobie z kilka lat to dopiero bedzie super...
      to czekanie na to "fajne" ale to musi byc "mega spoko"
      śmieszne to jest bo czy ja jestem nienormalny że mam ochotę na moją codziennie???

      Usuń
    3. Mi wyszło 367 Xd

      Usuń
  3. ja z żoną zapisywaliśmy każdy stosunek wyszło nam 93 razy kochaliśmy się w roku

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaczęłam liczyć od tego roku ilość .Wyszło mi od stycznia do końca maja aż 5 razy. Dla mnie to koszmar , bo chce mi się kilka razy dziennie.A mąż mówi,że nie ma problemu .Totalna załamka.

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe a ja myślałem że 2-3n razy dziennie to mało i mam problemy z potencją :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałbym codziennie a żona ma ochotę raz na 2 tygodnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak "robi" na 2 baty to tak jest. :D

      Usuń
  7. mi z zoną średnio wychodzi ok. 7-10 razy w tygodniu

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja z moim partnerem uprawiamy seks około 652 razy w ciągu roku...robimy to średnio 2 razy w ciągu dnia...;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak czytam te wpisy I az mi sie szkoda. Ja man ochote tak 2 razy w tygodniu ale niestety z partnerem robie to az raz w miesiacu :\

    OdpowiedzUsuń
  10. Ilość, jakość....? Niema żadnych ram. Przede wszystkim musi być dwoje chętnych i spragnionych :-) Nie chodzi tu osiąganie rekordów, w ilości zbliżeń.
    Namiętność, pragnienie poznawania własnych potrzeb, inteligentna dociekliwość, bez ograniczeń uczenia się siebie na wzajem, nie z obowiązku, ale upajania się sobą, budowanie napięcia...szczególna dbałość o to.
    Jeśli potrzeby Waszego partnera stają się priorytetowe dla Was i mamy szczęście, że nasze stają się równie ważne...dla niego. To to jest to, o co watro dbać i przeżywać, tak zwyczajnie, na Maksa :-) Nie bójcie się próbować nowych rzeczy, nie ograniczajcie swojej wyobraźni kompleksami, szerość wobec siebie i partnera.

    OdpowiedzUsuń
  11. A ci od 652 razy mają przerwę na okres. My 1-2 razy dziennie ale czasami nic więc średnio 300-330 razy w roku.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaledwie 31 razy w tym roku

    OdpowiedzUsuń
  13. My mając 23 i 29 lat robimy to 7 razy na ....rok. Wyobrażacie sobie? Nie mam sily juz o to walczyć....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam 32 a mąż 36 lat - i w tym roku zrobiliśmy to aż 1 RAZ, i wierz mi to nie moja wina, tylko mąż stroni od sexu - próbuje go namówić na seksuologa lecz z marnym skutkiem, bo jak słyszę "wszystko jest ok"... średnio wychodzi nam co 3-4 tyg... dramat

      Usuń
  14. Ja z moją partnerką w ciągu ostatniego pół roku zrobiliśmy to przynajmniej 150 razy haha

    OdpowiedzUsuń
  15. Nam z moją partnerką wychodzi w miarę stabilnie 2-3 razy w tygodniu - i jest fantastycznie :))) z porządną grą wstępną, spokojne 3 kwadranse minimum, bez pośpiechu... potem jeszcze czułe rozmowy... co jakiś czas sobie to urozmaicamy fajnymi fatałaszkami albo kochając się w różnych miejscach :)

    OdpowiedzUsuń