piątek, 29 kwietnia 2011
Oszczędzanie a rozsądek
Każdy z nas chce do czegoś w życiu dojść. Dotyczy to również naszych finansów i tego co posiadamy. Trzeba zarabiac i trzeba tez oszczedzac, jednak nie ponad miarę. Nie można sprowadzać tylko swojego życia do ciągłej pracy i chorego oszczędzania, to mija się z celem, poza tym nie będziemy na pewno zadowoleni ze swojego życia, nie będziemy szczęśliwi a to nie o to chodzi przeciez zeby byc nieszczesliwym. Swoje zarobione pieniadze nalezy wydawac madrze, nie skąpo. To co zostaje powinnismy inwestowac, to znaczy wkladac w to co w przylosci przyniesie nam zwrot z takiej inwestycji. Moze to byc kawałek ziemi, dom czy mieszkanie - choc niekoniecznie ich ceny rosna caly czas, gra na giełdzie, fundusze inwestycjne (tych fanem nie jestem) czy inne narzedzia. Kazdy z nas jednak powinien przeliczyc jakie ma miesieczne koszty utrzymania, ile zarabia, ile wydaje i ile mu zostaje i na co to musi wydac. Inaczej jest szalony albo w ogole nie przejmuje sie zyciem :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rozsądne zarządzanie finansami to trudna sztuka ale możliwa. Przesadnie oszczędzać też nie ma sensu.
OdpowiedzUsuńJa niestety oszczędzać kompletnie nie potrafię, dlatego liczę tutaj na pomoc ze strony chwilówek, które pomagają mi w realizacji różnych celów, a potem łatwo je spłacić. To jest zdecydowanie metoda dla mnie.
OdpowiedzUsuń